CMENTARZ W STARYM BIELSKU
Czynny cmentarz parafii Jana Chrzciciela przy ul. Jana III Sobieskiego.
po wydaniu patentu tolerancyjnego przez cesarza Austrii Józefa II w 1781 r. prawie natychmiast
zorganizował sie zbór w Bielsku, który obejmował również Stare Bielsko.
W kościele bielskim brakowało jednak miejsca więc zaistniała potrzeba zorganizowania drugiego zboru w
okolicy, który okazał się ostatnim jaki zorganizowano na Śląsku Cieszyńskim przed pełnym
równouprawnieniem wyznaniowym w 1848 r.
Parafia powstała w 1814 i obejmowała Stare Bielsko, Aleksandrowice, Kamienicę i Wapienicę.
W 1815 gmina ta zakupiła tzw Dolny Folwark Starobielski, założony w XVI w. budując na jego terenie
kościół i adaptując już istniejące budynki na plebanię (pierwotnie dworek z XVIII w.) i szkołę.
Dom modlitwy powstał w 1818-1827 a w 1848 dobudowano wieżę i podwyższono kościół o piętro.
Naprzeciw świątyni znajduje się cmentarz parafialny.
Pierwszym pastorem w Starym Bielsku został Andrzej Żlik (1829-1834) a następnie zastąpił go Fryderyk
Gloxin. Parafia posiada kościół filialny w Kamienicy z 1899 r. przy ul. Karpackiej wraz z przylegającym
do niego cmentarzem.
Bibligrafia:
Franciszek Michejda: Dzieje Kościoła Ewangelickiego w Księstwie Cieszyńskim ( od
Reformacji do 1909 ) Katowice Dom Wydawniczy i Księgarski "Didache" 1992 str 147
ISBN 83-85572-00-7
Cmentarz w Starym Bielsku jeszcze do niedawna miał
charakter typowy dla cmentarza wiejskiego. Chowano tu
przede wszystkim gospodarzy i mieszkańcw Starego
Bielska, Aleksandrowic i Wapienicy.
Kiedy Stare Bielsko stało się dzielnicą
miasta, cmentarz powoli zaczął się
zmieniać i stał się cmentarzem
miejskim.
A nawet wyszedł naprzeciw nowym,
współczesnym wymogom i
oczekiwaniom związanym z pochówkiem
zmarłych. Na cmentarzu powstało
kolumbarium na urny z prawdziwego
zdarzenia.
Groby chowanych tu na początku istnienia cmentarza
chrześcijan były oznaczane krzyżem. Pierwotnie były to
proste drewniane krzyże a później bardzo misterne
krzyże żeliwne albo wykuwane z żelaza. Były to symbole
charakterystyczne dla cmentarzy XIX wieku. Z biegiem
czasu zniknęły a na ich miejsce pojawiają się krzyże
kamienne z granitu, marmuru, piaskowca, lastrika.
Umieszczano je na cokołach które w swej formie
nawiązywały do kapliczek albo różnych form skalnych
(ułożone kamienne obladry). Lub były to całe stele
nagrobne z epitafiami zakończone krzyżem.
Następna epoka to obeliski, kamienne
bryły, iglice z kamienia, przeważnie z
granitu, jak choćby obeliski z kwatery
grobowej Pastora Adama Lisztwana. to
dwa piękne obeliski z labradorytu
(rodzaj zdobnego w swej strukturze
granitu)
Na cmentarzu zwraca nasza uwagę grób Pastora J. F.
Gloxina. Cała kwatera grobowa wraz z pomnikiem tonie
w zieleni rosnących tu tuji która go wszechogarnia otula
będąc jednocześnie pięknym entourage dla białego
marmuru nagrobka. Pomnik swą formą nawiązuje do
Stołu Pańskiego z krzyżem ( symbolem chrześcijaństwa)
otwartym Pismem Świętym (słowem bożym) oraz tkaniną
która tu pełni rolę kiru żałobnego
Śmiało można powiedzieć, że cmentarz ewangelicki w Sarym
Bielsku to galeria fotgrafii minionej epoki w plenerze nekropolii.
To przepiękne porcelanowe medalierstwo, bardzo bogate w swej
formie z podobiznami zmarłych kobiet, mężczyzn, dzieci którzy już
dawno odeszli. Te "patrzące" ze swych nagrobków medaliony z
podobiznami zmarłych robią niesamowite i niezapomniane
wrażenie. Pamiętajmy, że to początki fotografii.
Patrząc na te wszystkie twarze nie trudno oprzeć się
wrażeniu, że my żywi jesteśmy intruzami wśród ciszy
"Miasta Umarłych", o czym przy wejściu do nekropolii
przypomia nam ten napis.
Jeden z niewielu grobowców przyściennych na cmentarzu
starobielskim to kwatera rodziny Wallaschke. Wykonany został z
lastriko i czarnego szwedzkiego granitu. Epitafia umieszczone pod
neoklasycystycznym portalem noszą ślady dewastacji w postaci
skutych napisów - pokłosie zarządzenia wydanego przez władze
komunistyczne po II Wojnie Światowej, nakazujące usuwanie
niemieckojęzycznych napisów. Kwatera grobowa ogrodzona finezyjnym
żeliwnym płotkiem.
Memento mori - to przypomnienie, że człowiek jest
istotą śmiertelną, że od śmierci nie da się uciec.
Tak życie jak i śmierć są nierozerwalne, wpisane
w los człowieka. O czym mówi napis na kaplicy
cmentarnej, cytat z pieśni kiędza Jerzego Heczki.
.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL